Dbanie o skórę twarzy, szyi czy dekoltu jest ważne i na tym skupiamy się w pierwszej kolejności, nie powinniśmy jednak zapominać o ciele. Ono również wymaga odpowiedniego zaopiekowania.
Kiedy pierwszy raz pokazałam markę Iossi na Instagramie dostałam lawinę
wiadomości od dziewczyn, które już testowały i zdążyły pokochać ich produkty. Swoje
mini recenzje najczęściej wrzucam na szybko, na Stories. Tym razem jednak
zatrzymam się tutaj na dłużej. Miałam okazję przetestować trzy produkty do
pielęgnacji ciała właśnie od polskiej marki Iossi.
Zacznę od tego co cieszy mnie
jeszcze przed samym zakupem i użytkowaniem. W ich ofercie kosmetyków do ciała
można znaleźć pełen wachlarz produktów do pielęgnacji; cukrowo-solne peelingi,
balsamy czy masła, a nawet kremy do rąk czy esencjonalne olejki do masażu. Wszystkie
produkty zawierają w sobie składniki pochodzenia naturalnego, a część z nich
pochodzi z certyfikowanych upraw organicznych – ten procentowy udział dobrze
widoczny jest na każdej etykiecie opakowania. Estetycznie wyglądające, szklane opakowania to
odpowiedź nie tylko na szalejące trendy, ale przede wszystkim dbałość o
planetę.
Słodka Pomarańcza. Odżywczy balsam do ciała. Ekstrakt z kokosa, masło kakaowe. Treściwy, odżywczy balsam do ciała z ekstraktem z kokosa, masłem kakaowym i
ekstraktem z chia. Ten wegański kosmetyk zamknięty w wygodnej, szklanej butelce
z pompką do szybkiej aplikacji jest odpowiedni dla skóry wrażliwej. Producent
obiecuje odżywienie, odpowiedni poziom nawilżenia i ochronę bariery
hydrolipidowej. Podoba mi się, że ta konsystencja świetnie się rozprowadza po
ciele, szybko się wchłania i nie zostawia nieprzyjemnego filtru. Zapach jest
wręcz uzależniający. Zawdzięczamy go dodatkowi z naturalnego olejka eterycznego
ze słodkiej pomarańczy. Po pierwszej aplikacji nawilżenie jest natychmiastowe,
a skóra bardziej miękka. Po tygodniowym stosowaniu mogę stwierdzić, że moje
ciało jest odpowiednio nawilżone i miękkie, a skóra stała się bardziej gładsza
i jędrna. 240ml wystarczy na długo.
May Chang Aromatyczne masło do ciała. Grejpfrut, olej konopny. Wegańska, zbita konsystencja
zamknięta w małym szklanym, zakręcanym słoiczku, który nie do końca jest dla
mnie wygodny. Zalecam użycie szpatułki. Aby dobrze rozprowadzić masło na ciele,
muszę chwilę popracować nim w dłoniach, aby odpowiednio się roztopiło. Jest treściwe; skutecznie odżywia, nawilża i
natłuszcza skórę. Regenerujące składniki (masło shea i olej konopny) utrzymują
odpowiedni poziom nawilżenia, a także pielęgnują. Użycie go po wieczornej
kąpieli jest dla mnie bardzo relaksujące - kocham ten słodko pikantny zapach.
Czuję, że moja skóra jest zaopiekowana, a po regularnym stosowaniu naprawdę
poprawił się jej stan. Świetnie sprawdzi się tuż po peelingu. Osoby ze skórą
bardzo suchą, czy skłonną do przesuszeń powinny zapisać go od razu na listę To
Buy.
Trzecim produktem jest Deep Moisture Prebiotic Fast Absorbing Body Lotion z odrębnej linii Iossi Pro. Biało-czarna minimalistyczna
butelka z nieprzezroczystego szkła zakończona wygodną, czarną pompką i… zatyczką,
której szybko się pozbyłam. Nie widziałam w niej zastosowania i tylko mi
przeszkadzała. Ten ultralekki, również wegański balsam posiada w swoim składzie
bogate składniki aktywne; Inulina-odżywia i wspiera barierę ochronną,Saccharide
Isomerate nazywany jest magnesem wilgoci, Sorbitol nie tylko zapobiega utracie
wilgoci, ale też zmiękcza i wygładza. Natomiast Olej konopny świetnie
przyspiesza regenerację naskórka. Konsystencja jest bardzo lejąca. Wchłania się błyskawicznie i od razu po aplikacji możemy nałożyć ubranie. Odnoszę złudne wrażenie, że produkt znika. Najczęściej używam go rano,
tuż po prysznicu. To prawdziwy zastrzyk energii. Słodko-cytrusowa woń budzi mnie
do życia. Niemal natychmiast nawilża skórę i ją wygładza. Będzie odpowiedni dla
wrażliwej skóry-przyniesie jej ukojenie. Ale jeśli potrzebujecie gęstszej konsystencji, wybierzcie Masło.
Deep Moisture Prebiotic Fast Absorbing Body Lotion sprawdza się u mnie tuż po porannym prysznicu, podczas gdy May Chang to świetna regeneracja dla skóry na noc. Natomiast Słodka Pomarańcza to mój absolutny faworyt. Ten balsam ma absolutnie wszystko, czego oczekuję.
Wszystkie produkty do ciała od Iossi CLASSIC znajdziecie tutaj, a tu Iossi PRO.
Myślę, że warto wspomnieć też o
#ZeroWasteByIossi. Jest to akcja zwrotu słoików i butelek po kosmetykach Iosii.
Opakowania można zwracać na dwa sposoby; pierwszym jest oddanie ich do punków
na terenie całej Polski-punktów z oznaczeniem Partner #ZeroWasteByIosii. Drugim
sposobem jest przesłanie ich do pracowni lub zwrot podczas targów. Wszystkie
potrzebne informacje znajdziecie pod tym linkiem #ZeroWasteByIossi.
Claudia
www.instagram.com/cgrabowska