26 Jul 2021

#454 July favourites

| |


Miesiąc był dość upalny. Mam to szczęście, że pracuje głównie z domu, właściwie z ogrodu więc nie muszę zbytnio przejmować się upałami w mieście. Druga część Lipca jest dla mnie zdecydowanie korzystniejsza. Chłodniejsze masy powietrza i temperatura idealna - dwadzieścia kilka stopni. To pozwala na ubranie jeansów i koszuli lub lekkiego garnituru - jak tego, który umieściłam w zestawieniu wyżej. Jest z lekkiej wełny, w jasnym beżowym kolorze. Spodnie zwężane dołem. Świetny zestaw, który sprawdza się w różnych stylizacjach. Na stronie mają go też w ciemnym kolorze.
Klapki z Kazar to bez wątpienia najlepsze buty jakie spotkały mnie tego lata. Są skórzane, lekko 'napompowane' klasyki, które tonują eleganckie stylizacje. Świetny dodatek do casualowych outfitów. Są wygodne i dobrze opinają stopę (teraz na promocji). 
Torebka, którą widzicie na zestawieniu to singapurska marka premium. Ostatnio wykonywałam dla nich projekt i dostałam też kilka torebek.  Są świetnie, często pytacie o tę tote na Instagramie. Jest z miękkiej, lekko błyszczącej skóry z tłoczonym monogramem, ma odpinane łańcuchy, które ciężko 'dzwonią' i mieści naprawdę sporo. Niestety tutaj smutna część - Peco nie mają sklepu online. Oni nawet nie są sfocusowani na sprzedaż w Europie. Jeśli bardzo Wam zależy to możecie pisać do nich na Instagramie (podlinkowałam go niżej). 
Przechodząc do ulubionych produktów beauty w zestawieniu musi pojawić się serum z witaminą C. Jest genialne. Lekkie, nieoleiste. Uwielbiam taką formułę. Używam na noc, ale nie co wieczór. Rano buźka promienna, wygładzona i rozświetlona. Jeśli ktoś ma problem z cieniami pod oczami to ten produkt sobie z nimi poradzi. Krem turbo nawilżający od Fresh to nowość. Ulepszona wersja klasycznego. Pachnie prawdziwymi różami, ma dwa rodzaje kwasów hialuronowych, bardzo dobrze nawilża i jest w wersji żelowej.. trochę mi to przeszkadza. Kiedyś widoczniej bardziej lubiłam żele.
Creamy to polsko-haitańska marka o której już Wam pisałam tutaj i na Instagramie. Dostałam od nich kilka kosmetyków i po kolei zaczynam stosować. Esencja Rose Rice jest genialna na upały. To tonik bogaty w składniki aktywne. Redukuje widoczność porów i natychmiast odświeża.
Kiedy już zrobiło się chłodniej, porzuciłam świeże perfumy i sięgnęłam po coś wyjątkowego. Róża i kadzidło od Bohoboco. Są cięższe i cieplejsze. Jeśli będziecie w perfumerii Douglas to poszukajcie ich stoiska. Każdy zapach jest warty uwadze. Polecam też zakupić tzw. discovery set - nie tylko żeby poznać zapachy, ale to jest też niebanalny pomysł na prezent.

Blazer Ivy&Oak
Trousers Ivy&Oak
Leather slides Kazar
Leather tote bag Peco (the brand does not have an online store)
Face toner Creamy
Face serum with Vit C Terrapi/Ruah Store
Fragrances BOHOBOCO
Face cream Fresh/Sephora

Claudia
www.instagram.com/cgrabowska

Claudia Grabowska

digital creator / style blogger / fashion stylist / creative director
Blog o modzie, stylu i szafie kapsułowej.
White is still my favourite colour. I'm a non euclidean geometry lover and music breather. S l o w f a s h i o n inculcater. Odd might be pretty. These are not outlandish outfits.

📍based in Cracow, Poland

INSTAGRAM    PINTEREST    TWITTER

Search:

Blog Archive