Jestem sceptycznie nastawiona do modowych trendów. Ale muszę przyznać, że w tym sezonie pojawił się trend, który uważam, że jest dla mnie stworzony. Tak, zgadliście – kolor czerwony. Zdobywa świat mody, i mogę go zaakceptować, Oczywiście tylko w kontekście mody slow fashion i ponadczasowego designu.
W świecie, który często wydaje się być obsesyjnie nastawiony na modę szybką i ulotne trendy, idea inwestowania w ubrania, które wytrzymają próbę czasu, zawsze była mi bliska. Wierzę w filozofię "kupuj mniej, wybieraj dobrze i dbaj o to, by trwało". Dlatego, zaczęłam serię '7 outfitów' na moim Instagramie, a gdy zacząłem zauważać powrót czerwieni na wybiegach, w magazynach modowych i na ulicach, odgrzebałam swoje ubrania, które mam w szafie od lat... z jednym wyjątkiem.
Ten wełniany szal, który widzicie na zdjęciu wyżej to prezent od marki z Ukrainy L'eskizzo. I to on popchnął i zainspirował mnie do stworzenia tego posta, a właściwie zdjęć - REDvolution. Obrazują one, jak dumnie będę nosić czerwony kolor w tym sezonie. Dumnie, bo produkty, które widzicie poniżej mają nawet 7 lat!
[materiał może zawierać produkty z wcześniejszych płatnych współprac / prezentów od marek]
Zdjęcie wyżej: kaszmirowy płaszcz Madgie (marka już nie istnieje), wełniany szalik L’eskizzo, legginsy Gatta, skórzane balleriny Simple.
skórzane, wiązane oksfordy COS, skarpetki Gatta
Claudia
www.instagram.com/cgrabowska
[materiał może zawierać produkty z wcześniejszych płatnych współprac / prezentów od marek]