Moja ulubiona pora roku się zbliża. Odpowiedni moment, by odświeżyć swoją garderobę i przygotować się na nadchodzące, chłodniejsze miesiące. To nie zawsze jest proste zadanie, a zakupy, o których teraz myślisz to ostateczność. Jeśli Twoja szafa jest duża, to przygotowanie jej na ten sezon może zając Ci nawet cały dzień. Mam kilka praktycznych wskazówek - powinny w tym pomóc. Przygotuj butelkę z wodą, włącz ulubioną muzykę i zaczynamy porządki.
Opróżnij to ubraniowe królestwo. Zaczynamy od sortowania. Nie tylko spodnie do spodni, sweter do swetra, ale czas na brutalność. Gdy coś przeleżało nieużywane cały sezon lub nie czujesz się w czymś dobrze to znak, że czas się rozstać i znaleźć nowego właściciela. Zorganizuj karton na takie rzeczy i tam je odkładaj. To samo tyczy dziesięciu takich samych koszulek. Szafa to nie spiżarnia. A czy te za małe jeansy faktycznie motywują Cię do zrzucenia wagi? To nie ubrania mają być celem. Każdy ma coś co zalega od miesięcy lub lat. Sentymenty na bok.
Polecam też mój post 7 rzeczy, których NIE POTRZEBUJESZ w swojej szafie!
2. Analiza
Po takiej selekcji łatwiej jest okiełznać stan. Wybierz odzież pasującą do sezonu oraz tę, którą chciałabyś zastąpić nowymi elementami. Oceń, czy coś potrzebuje prania, specjalnego czyszczenia, poprawek krawieckich, lub w przypadku swetrów - usuwania zmechaceń, skórzanych dodatków – wyprawy do szewca/kaletnika. Odłóż te ubrania na bok, by się nimi zająć od razu.
3. Nie rezygnuj ze wszystkich letnich rzeczy
Pogoda prawdopodobnie jeszcze zaskoczy. Zatrzymaj kilka ulubionych
elementów, zwróć uwagę na te, które łatwo dostosować do chłodniejszych dni,
tworząc ciekawe i warstwowe zestawienia. Np. Twoją ulubioną, letnią sukienkę
wystylizuj z ciepłym swetrem i lekkimi botkami, a nadasz jej innego charakteru.
4. Bez odkurzacza się nie obejdzie
Po udanej (lub nie;) segregacji czas na szafę samą w sobie. Odkurz i wymyj
starannie zakamarki. Nie pomiń zapomnianego miejsca pod szufladami. Dzięki
takiemu gruntownemu czyszczeniu zyskasz pustą przestrzeń, a taką łatwiej i
chętniej zorganizujesz. Nie sprzątaj przed selekcją! Jeśli zaczniesz ruszać,
przekładać i rzucać ciuchami, kurz znów się pojawi. Zawieszki wypełnią mebel
przyjemnym zapachem; produkty z naturalnego cedru lub torfu są skutecznym
środkiem odstraszającym owady.
5. Wypełnij przestrzeń
Najprzyjemniejsza cześć. Tutaj możesz urządzić po swojemu. Ja zalecam, by basicowe rzeczy
były łatwo dostępne, gdzieś z przodu. Umieść modele, używane najczęściej, na
łatwiej dostępnych miejscach lub w pierwszych rzędach, a te, rzadziej używane,
na wyższych półkach lub z tyłu. Rozważ układanie ich według kolorów, zaczynając
od jasnych tonów i przechodząc do ciemniejszych. To ułatwi odnajdowanie, a
całość będzie wyglądać bardzo estetycznie. Niektórzy lubią układać odzież
zestawami – ja nie lubię się tak ograniczać. Rzeczy typowo letnie i nie
pasujące do sezonu schowaj na dno lub użyj specjalnych pojemników do
przechowywania. Trzymaj się tego, że układanie ubrań jest indywidualne i
powinno odpowiadać Twoim preferencjom i potrzebom. Ważne jest, aby stworzyć
system, ułatwiający Ci codzienne funkcjonowanie.
6. Co piszczy na pólkach partnera?
Męskie, nietaliowane koszule, oversizowe marynarki, czy chunky swetry to tylko
początek tego co możesz pożyczyć z męskiej sekcji. Jeansy i męska koszula to
jedno z moich ulubionych połączeń. Za duży t-shirt i ulubiona marynarka to
równie klasyczne combo. Zapytaj o zgodę w buszowaniu w jego rzeczach i baw się.
7. Czas na inspiracje!
Przeglądnij Pinterest, Instagram w poszukiwaniu outfitów z egzemplarzami, które
już posiadasz. W ten sposób ciuchy, posiadane przez Ciebie od lat, zobaczysz
nagle w nowym świetle i nauczysz się nowej techniki ich miksowania. Możliwe, że
zakupy wcale nie są Ci potrzebne. Chęć kupienia nowych produktów nie wynika z
tego, że nie mamy w co się ubrać, mamy po prostu ochotę na nowe stylizacje.
Przyda się kilka świeżych pomysłów na ich łączenie.
8. Lista zakupów
Choć mam nadzieję, że to nieobowiązkowy etap, to po poukładaniu strojów w szafie,
gołym okiem będziesz widzieć co masz, a czego Ci brakuje. Zacznij od
priorytetów – baza garderoby. Przypominam post Gdzie kupić dobrej jakości basic? To one pozwolą Ci na nieskończoną ilość kombinacji. Nie zapomnij o
wyjątkowych okazjach – być może nie masz odpowiedniego stroju na biznesową
wigilię? Ale nie kupuj pod wpływem impulsu. Powinnaś koniecznie mieć swoją
listę życzeń. Miej na uwadze strony z odzieżą używaną.
Sprawdź również: Autumn Essentials - co warto kupić jesienią?
9. Pomyśl o detalach
Być może wcale nie potrzebujesz nowych ubrań, a wystarczy np. nowa biżuteria, która nada blasku pod kołnierzykiem koszuli jak perły czy złoto (sprawdź zdjęcia poniżej); jedwabna apaszka zawiązana raz wokół szyi, a raz przy torebce; skórzany pasek do spodni w poniedziałek, a we wtorek przewiążesz nim płaszcz lub marynarkę. Mówiąc o detalach mam na myśli również sposób w jaki nosisz ubrania. Rozważ wyciągnięcie basicowej warstwy spod swetra na wierzch, dość nonszalancko - moja wersja na zdjęciach poniżej. Pod swoją ulubioną sukienkę lub koszulę, możesz założyć cienki golf. Ozdobne skarpety do mokasynów to jeden z moich ulubionych twistów. A nowy makijaż czy mocna szminka to podobnie ciekawa alternatywa na walkę z rutyną.
10. Nie wyrzucaj na śmietnik!
Mamy ogromny problem z płonącą planetą i jej zanieczyszczeniem, a tkaniny,
trafiające na składowisko odpadów nie rozłożą się prędko. Nawet zniszczone
egzemplarze są materiałem łatwym do przerobienia. Znam marki, tworzące swój asortyment właśnie
w ten sposób – z upcyklingu (CoupleDesant, Saint Warsaw Circular
Fashion, Neat Vintage Store, Aleksandra Antonczak, ThereIsNoMore Upcycling
Studio). Poszukaj organizacji, które chętnie skupią/odbiorą od Ciebie rzeczy
używane jak np. ubraniadooddania.pl. Gdy ciuszki są w dobrym stanie, rozważ
przekazanie ich potrzebującym. Inne wrzuć do specjalnego kontenera – zrobią z
nich paliwo!
Powodzenia!
Claudiawww.instagram.com/cgrabowska