27 Nov 2023

#622 November favourites

| |

 

Ulubieńcy Listopada

Czy właśnie minął przedostatni miesiąc roku? Nie wierzę. W ostatnich dniach nawet mamy małą niespodziankę w postaci mikro śniegu. Przegląd moich ulubieńców miesiąca wypadł tym razem w dwóch kolorach. Czerń towarzyszy mi zawsze, natomiast czerwień - ostatnio niezwykle często. To jedyny trend od baaardzo dawna, który akceptuję i wplatam go w codzienność ostatnich tygodni. Wbrew pozorom mojej nudnej kolorystycznie szafy, znajdę w niej sporo czerwonych akcentów.
Ten krwisty golf od Arket mam już któryś rok. Jest z przyjemnej wiskozy i trzyma się blisko ciała. To świetna baza, ale też wyrazisty akcent w stylizacji. Najczęściej noszę do pod koszulę lub inny, ciężki sweter czy bluzę w bardziej neutralnym kolorze. Bermudy mam ponad trzy lata i kupiłam je na vinted za grosze. Absolutnie uwielbiam je nosić przez cały rok. W sezonie jesienno-zimowym dobieram do nich wysokie kozaki, takie jak te z Flattered. Pojawiały się już w moich ulubieńcach jakoś dwa lata temu. Design? Prościej się nie da. Bardzo żałuję, że mają gładką podeszwę. Nie pozwala mi ona nosić ich kiedy jest ślisko. Bluza od Nago to kolejny prosty design, który mam dokładnie trzy i pół roku. Nadal jest czarna, mino że wybitnie jej nadużywam. Jest z bawełny organicznej, ma lekko oversizowy krój. Łatwo się ją stylizuje. Obecnie jest dostępna, ale w innym kolorze. Torebka od Acnoum, również się już pojawiała w moim comiesięcznym zestawieniu, natomiast najbardziej cieszy mnie noszenie jej do ciężkich płaszczy jesienią i zimą. Właśnie teraz jest jej czas. Przekonuję się też do srebrnej biżuterii. Za sprawą ostatniej współpracy z marką Loro Oro, moje palce zdobią te dwa nierówne projekty - przypominam ten post. Grecka marka pielęgnacyjna Korres za każdym razem pozytywnie mnie zaskakuje. Stosuję serum-krem nawilżające i wypełniające na dzień dla cery normalnej i mieszanej. Ma bogatą konsystencje, ale dobrze i szybko wtapia się w skórę. Współpracuje z podkładami. Doceniam tę formułę szczególnie teraz kiedy na zewnątrz jest już zimno. Od kilku tygodni używam szczoteczki sonicznej od Seysso - to prezent od Vogue Polska. Szczoteczka zdobyła nagrodę Vogue Beauty. Polubiłyśmy się, bo oprócz mycia zębów, ma wymienne końcówki do mycia języka i mycia twarzy. A za sprawą kilku trybów, można dopasować jej pracę do wymaganych potrzeb. Zapach Tutti od Hermes poznałam tuż po jego premierze, we Wrześniu. Zabrałam go ze sobą na wakacje, i tam idealnie wpisywał się w upalny i suchy klimat. Teraz kiedy jest zimno pachnie mi zupełnie inaczej. Wyczuwam w nim coś głębszego i ciepłego, co podczas upałów zupełnie mi umknęło. Ale to dobrze z jego strony, bo tym samym awansował co moich całorocznych otulaczy. 

November favourites

Silver rings Loro Oro
Red turtleneck Arket
Organic cotton sweatshirt Nago
Bermuda shorts SH/Mango
Face serum-cream Korres
Leather high boots Flattered
Leather handbag Acnoum
Sonic brush Seysso
Fragrance Hermes 

Claudia
www.instagram.com/cgrabowska

Claudia Grabowska

digital creator / style blogger / fashion stylist / creative director
Blog o modzie, stylu i szafie kapsułowej.
White is still my favourite colour. I'm a non euclidean geometry lover and music breather. S l o w f a s h i o n inculcater. Odd might be pretty. These are not outlandish outfits.

📍based in Cracow, Poland

INSTAGRAM    PINTEREST    TWITTER

Search:

Blog Archive